Czeeść! Nie mam co robić, a że trzeba będzie, prędzej, czy później zaplanować jakieś posty, kiedy będę na obozie, to postanowiłam, że będę to robić, kiedy mi się nudzi i mam wenę. Niestety wenę mam zawsze kiedy napiszę całego posta i nie opłaca się pisać kolejnego. O właśnie, teraz piszę i nagle skończyły mi się pomysły, tak to właśnie działa. Dziś powinnam być pierwszy dzień na obozie z moim przyjacielem. Mam nadzieję, że wszystko się uda. Mój obozowy cel - wygrać wystawę. Jutro napiszę wam więcej o tym, aby trzymać was w niepewności! MUAHAHAHA!
Pierścionek z malachitem. Ulubionym kamieniem mojej mamy. Na dwóch ostatnich zdjęciach macie, jak prezentuje się na ręce.
Nie zbyt lubię pierścionków, ale ten bym założyła!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuń