czwartek, 30 maja 2013

[102]

Czeeść! Byłam na Iron Manie 3. Muszę powiedzieć, że się nie zawiodłam, cieszę się ,że na to poszłam. Po seansie od razu lunęło. Dosłownie woda lała się ulicami. Ja cały czas przysypiam. Nie mam wam chyba za dużo do powiedzenia. Poza tym po powiedziałam za dużo się nie działo. Cały dzień pada i nic mi się nie chce robić.  Poziomka, którą mam na parapecie jakimś cudem jeszcze żyje. Czemu jakimś cudem? Leniwa ja zapominam o podlewaniu jej. Jednakże ta się nieźle trzyma. Dobranoc.



[101]

Czeeść! Przepraszam, że wczoraj nie dostaliście posta. Zasnęłam przy "Tap Madl"... W każdym razie. Idę dziś na Iron Mana 3 i ogarniam pokój. Na biurku jest wszystko i nic.Jak zwykle z resztą. Szczotka, chusteczki, jedzenie, modelina, dezodorant... Teraz się wzięłam za kwiatki, bo mam jakieś tam zaległe dla niektórych osób. Jeszcze mama na sobotę jakieś dostanie na zjazd. Kamerkę sobie zainstalowałam, trochę z nią powalczyłam. No, to ja kończę kwiatka i wstawiam zdjęcie breloczka limonki - 2 części prezentu imieninowego dla Oli.




wtorek, 28 maja 2013

[100]

Czeeść! Dziś setny post! Niestety nie ma jeszcze 15 obserwatorów... Brakuje jeszcze trzech. A szkoda, bo dziś by tak ładnie candy wyglądało. W każdym razie. Post jak każdy inny. Ola jest (chyba) zadowolona z bransoletki. Wyszła ona całkiem nieźle.Przy breloczku ogniwka nieco puściły, ale naprawiłam i zdobi piórnik. Ja się cały czas ekscytuję nową modeliną. Lepię kolejną bransoletkę w 100% użyciem tylko tych kolorków. Jutro poprawiam niemiecki. Boję się o to. Chociaż już mam 99% szansę na niepowodzenie w sprawie wycieczki do Hiszpanii. Stwierdziłam, że już mi przeszedł szał na nią. Dlatego też, nic się nie stanie, jak nie pojadę.




Cinnamonmuppet - passionroom.pl, beads.pl (genialne i tanie półfabrykaty), sklepik-dla-was.pl (dobra modelina i porcelana, drogie półfabrykaty)

poniedziałek, 27 maja 2013

[99]

Czeeść! Dziś wreszcie mam moją paczuszkę z passionroomu. Na dodatek byłam jeszcze w empiku i kupiłam sobie 5 kostek FIMO. Dlatego też zasypię was dziś zdjęciami. Dostałam dziś moje pierwsze 6 z polskiego (jakaś magia). Co do paczki... Jak zwykle myślałam, że będzie większa, bo zamówiłam dużo... A tu mini paczuszka połowa tej co dostałam ze sklepiku-dla-was. W Empiku kupiłam same effecty. Oczywiście już ich użyłam, a co! Jak zwykle muszę już iść spać... Dobranoc!











niedziela, 26 maja 2013

[98]

Czeeść! Kolejny post szybko piszę. zauważyłam ,że doszedł kolejny obserwator, serdecznie dziękuję. Jeszcze 6 obserwatorów i candy! Wróciłam z komunii zmęczona i zadowolona. Przeczytałam Eona (a właściwie Eonę, kto czytał, ten wie) polecam, wspaniała książka fanstasy. Mój ulubiony gatunek, dobra. Koniec gadania, ja muszę jutro wstawać, dobranoc!



[97]

Czeeść! Piszę teraz szybciutko sobotni post. W skrócie, była komunia kuzyna, pyszna zupa szparagowa z czymś i babeczki. Różne osoby, bardziej i mniej znane. Było minęło, kończę pisać i dobranoc.




piątek, 24 maja 2013

[96]

Czeeść! Dziś za jakieś pół godziny jadę do wa-wy na komunię kuzyna. Wczoraj się dowiedziałam, że już czeka na mnie rozłożona trampolina i napaleni (na mnie) kuzyn i kuzynka... Cóż, dla mnie brzmi to niezbyt zachęcająco, ale nie mam wyboru. Na szczęście od taty mojej koleżanki pożyczyłam na podróż niezłą książkę. Jeśli będzie pan to czytał, to dziękuję. Od środy wciąż chodzi mi po głowie Czarny chleb i czarna kawa, chyba wszyscy to znają, prawda? Napiszę wam jeszcze posta na jutro i się zbieram, pa!



Z ostatniej chwili:
Nie mogę wstawiać więcej, napiszę w niedzielę :(
Przepraszam


czwartek, 23 maja 2013

[95]

Czeeść! Ola wreszcie ma porządne słuchawki! Oczywiście musiałam wypróbować... Czarny chleb i czarna kawa, Gdy nie ma dzieci, Baranek i tak dalej... Czasem lubię czegoś starszego posłuchać. Mam całe poszarpane ręce od kociaczka mojej koleżanki. 2-miesięczna Pestka bardzo"ładnie" się ze mną bawiła... Co tam, fajnie było. Teraz podnoszę mojego kota, to się wydaje taki ciężki. Przecież przedtem był lekki... No cóż. Zrobiłam dziś u koleżanki laleczkę. Pierwszą od jakiegoś czasu. Powiem nawet, że nieźle wyszła. W szkole dziś sprzedałam tylko 2 kwiatki, bo większość osób nie miała kasy. Pech. Zaraz idę spać, bo muszę odespać. Sajonara!




środa, 22 maja 2013

[94]

Czeeść! Tego dnia, mamy wchodzić na Szczeliniec Wielki. Przez długi czas miałam nadzieję, że na to nie wejdziemy. Dziś wszystko się okaże i dziś wracam do domu! Nareszcie. Ciekawa jestem, czy zostawię sobie jakąś kasę z "kieszonkowego na wycieczkę" na Fimo? Oby zostało dużo. Zobaczymy czy przywiozę jakieś fajne pamiątki, czy coś takiego. I chcę mieć wspaniałe wrażenia, wspomnienia... Jutro będę sprzedawać te kwiatki na Dzień Matki. Jak pójdzie? Zobaczymy.



wtorek, 21 maja 2013

[93]

Czeeść! Mam nadzieję, że pogoda będzie taka, jak zapowiadają ją w Google'ach... Deeszcz! DESZCZU! Swoją drogą, słuchaliście piosenkę Marka Dyjaka i Nosowskiej z Męskiego Grania 2012? Dobry rytm z dobrym duetem. Jak kto woli. Nie przepadam za takim głosem, ale jest niezłe. Tą piosenką jak i wieloma innymi zaraziła mnie Fusy - Ela. Przy okazji zareklamujemy ją (;p), ciekawie pisze. Zapraszam do Fusy. Eh, a ja właśnie teraz nie wiem, co napisać, więc czas na zdjęcia!





Kwiatek ,który powędrował do mojej nauczycielki chińskiego.



poniedziałek, 20 maja 2013

[92]

Czeeść! Dziś wyjechałam do Kotliny Kłodzkiej z moja klasą. Jak mówiłam wczoraj, zaklinam pogodę na wielkie deszcze. Nie chcę na ten badziewny Szczeliniec Wielki.... Mam jeszcze czas - 2 dni - zaklinania... Mówiłam wam, że przed korkami z angielskiego walczyłam z silikonem i babeczkami? Pierwsza ma ładny kolor podstawy, ale wygląda jakby ją przewiało. Krzywo nałożyłam silikon. Wczoraj moja mama męczyła mnie, żeby jej zrobiła ,tzn. złożyła naszyjnik... Koniec końców zrobiłam, ale nie lubię składać biżuterii, ogniwka mnie wkurzają... No dobra, nie chce mi się tyle pisać, oto babeczka!




Taak, moje spodnie są genialnym tłem...

niedziela, 19 maja 2013

[91]

Czeeść! Teraz czas na kolejnego posta! Dzisiejszego... Sprawa jest taka - jutro, o godzinie piątej wyjeżdżam na zieloną szkołę. Powinnam się teraz pakować itd., ale posta muszę napisać, no nie? Jeszcze muszę zaplanować posty do środy, bo wtedy mnie nie będzie. Jadę do Kotliny Kłodzkiej. Gówno. Byłam tam i jeszcze w tym roku jadę tam na obóz. Więc liczę na burze i deszcze, żebyśmy nie poszli na Szczeliniec Wielki. Tam nie ma nic ciekawego i już tam byłam. Tak poza tematem, to odwiedziłam dziś z mamą jej koleżankę. Poszłyśmy na działkę, nieco się opaliłyśmy. Ja podżerałam szczaw i rabarbar. Kwaśne, ale pyszne, polecam. No, to tyle, lecę pisać następne posty.


Kwiatek, którego przywłaszczyła sobie moja mama.




[90]

Czeeść! Bardzo przepraszam, że wczoraj nie było postu... Tak to jest po Nocy Muzeów. Byłam do 22 w Etnograficznym (tam zawsze jest najlepiej), ale zawiedli mnie, bo jak przyszłam, to nie było muszelek, żeby na warsztatach zrobić coś z nimi. Dodatkowo jak przyszłam, to akurat kończyło się filcowanie na mokro! Tak, ja to lubię, tylko często mi się nie chce. Za to w Instytucie Pamięci Narodowej była darmowa wata cukrowa. Uwielbiam watę cukrową. To nie była jedyna atrakcja, ale tak jakoś... W każdy razie. Nie zanudzam, zapodaję kwiatka.



piątek, 17 maja 2013

[89]

Czeeść! Po dzisiejszym dniu padam na twarz, ale jeszcze mam coś do odrobienia, czego naprawdę, nie chce mi się robić i nie mam na to siły. Przynajmniej jem jeszcze winogrona, ale te lepsze, te bez pestek (kto ich nie lubi?). Skleiłam mamie pierścionek, byłam dziś na 2 dawce tego cholernego szczepienia. Znowu mam wrażenie, że "spuchła mi żyła", chociaż to brzmi bez sensu... W poniedziałek jadę na zieloną szkołę do Kotliny Kłodzkiej. Mam nadzieję, że wtedy będzie brzydka pogoda. Trzymajcie za to kciuki, okej?



Wkrętki nożyczki, dla starej znajomej, pozdrawiam cię, Patrycja. 

czwartek, 16 maja 2013

[88]

Czeeść! Dziś znów byłam w KramArt i kupiłam nieco różności. Dodatkowo znalazłam w Aldim przecudowny organizer, a kit z tym, że miał być do śrubek itd. Mnie się bardzo podoba. Za 33 złote było warto. Jutro w szkole mam zamiar zrobić dużo kwiatów na samorząd do sprzedaży na Dzień Matki. Czyli dzień zapowiada się bardzo miło i lekko. Ja nie będę przynudzać mam jeszcze trochę do roboty. Mam nadzieję, że cieszycie się z tak wczesnego posta. Miłego wieczoru.



środa, 15 maja 2013

[87]

Czeeść! Wzięłam dziś modelinę do szkoły i pomyślałam, że z owocowych patyczków (xoxo ja) nie muszę używać tylko do ozdabiania żarcia, ale też do innych też mogę. Zrobiłam koraliki! Na które ostatnio mam fazę, tak samo jak całe millefiori. Tak, przyznaję się bez bicia. Miałam się uczyć przyrody, ale tak jakoś wyszło... Normalnie nie oglądam telewizji ,ale w środy robię wyjątki w tejże sprawie. Prawie zapomniałam... Miałam iść spać. Dobranoc!



Kwiatuszek powędrował do mamy mojej koleżanki. Użyłam 4 kolorków. Czerwony, malinowy, granatowy i turkusowy transparentny.


wtorek, 14 maja 2013

[86]

Czeeść! Nie ma to jak uczyć się na szybko na przerwie, czyż nie? Przed chwilą przeglądałam komentarze, w tej chwili jest ich 105. Nieźle, chociaż oczywiście mogło by być lepiej, ale ja tam nie narzekam. Zastanawia mnie, że ostatnio komentuje moje kwiatki kilka stałych osób i jakoś im się to nie nudzi. Ba, nawet dziwi mnie to. Że one cały czas komentują, a ja jestem tak leniwa, że nawet mi się nie chce im odpowiadać w ich komentarzach. Głupio mi z tego powodu. Niestety ja już taka jestem. Udało mi się - dostałam się do klasy z rozszerzonym angielskim! Miła niespodzianka na dzień dzisiejszy. Wreszcie ściągnęłam zdjęcia z aparatu i zrobiłam je. Tak, wreszcie. Kolejny objaw mojego lenistwa, a na dziś bohater Pory na przygodę - bajki ,którą każdy powinien chociażby kojarzyć. A oto i mój zestaw z Jake'iem! Wkrętki i naszyjnik.



poniedziałek, 13 maja 2013

[85]

Czeeść! Dzis ubłagałam mamę o pomoc w zrobieniu batoników od beartful. Są po prostu pyszne.Nie lepiłam dziś nic, bo nie chciało mi się. Mam dużo do poskładania, pozginania i połączenia - czyli coś, czego nie lubię najbardziej. Jutro lekcje na 9, więc może się wyśpię...Kończy mi się kropelko-podobne coś, czyli źle. Dodatkowo jeszcze przysypiam... To nie jest ani dobrze ,ani źle ,bo muszę się wyspać i wcześniej iść spać. Dobranoc.



niedziela, 12 maja 2013

[84]

Czeeść! Dziś dzień minął nieźle. Miałam o 16 korepetycje z angielskiego, bo sobie przypomniałam,że mam jutro sprawdzian...  Pokleiłam sobie stół jakimś "superglu", bawiłam się z silikonem, przez co bardzo się upaćkałam. Złożyła zamówienie w Passionroomie. Dużo lepiłam i dzień minął szybko. O wiele szybciej niż myślałam, wstawiam zdjęcia i dobranoc!





Jeden z pierwszych kwiatków. Kolorystyka dobierana przez Olę.

sobota, 11 maja 2013

[83]

Czeeść! Nienawidzę zakupów... Dlatego jak na złość musiałam siedzieć w jakieś galerii calutki dzień. Przed chwilą szłam i walnęłam małym palcem w drzwi. To trzeba już mieć moje wielkie szczęście... Praktycznie go nie czuję. Przed małym "wypadkiem" oglądałam Pan i Pani Smith ,a teraz czekam aż skończą się reklamy na TVN'ie ,żeby oglądać następny film. Po całym dniu nie czuję nóg, a zwłaszcza lewego małego palca... Bałagan na moim biurku jak był, tak jest. Wracam na film, bo reklama chyba się skończyła.