wtorek, 30 kwietnia 2013

[71]

[POST ZAPLANOWANY]
Czeeść! Tego dnia powinnam być w szkole, ale jestem nad morzem. :D Jakom iż jest to post zaplanowany, to nie zdam wam z tego relacji... Szkoda. Mam nadzieję, że będą jakieś bursztyny, muszelki czy kamienie, uwielbiam wszystko zbierać. Zabieram woreczki strunowe, oby się przydały. Smutno mi będzie bez modeliny, ale cóż. Dawno nie było laleczki, co wy na to? Hah i tak mi nie odpowiecie. Mam dla was panią Różę z Małego Księcia - książki, którą każdy musi znać.




Co do fryzury, ma koka.

niedziela, 28 kwietnia 2013

[70]

[POST ZAPLANOWANY]
Czeeść! Kolejny zaplanowany post. Pamiętacie, jak mówiłam, że robiłam pewien zestaw na urodziny mojej mamy? Słonecznikowa broszka i zawieszka do naszyjnika. Niby nic, a zobaczyłam uśmiech na twarzy mojej mamy. Miło. Mam nadzieję, że wam również się spodoba. Teraz muszę więcej pisać o pracy, bo to jest zaplanowane i o danym dniu nie mam jak pisać...





I jak?

sobota, 27 kwietnia 2013

[69]

[POST ZAPLANOWANY]
Czeeść! Oto pierwszy post zaplanowany. Powinniście go dostać w sobotę. W piątek było gorąco, trochę przez chwilę popadało i tyle. Graliście kiedyś w kanastę? Jeśli ma się dużo czasu i dobrego przeciwnika, to fajnie się gra. W każde wakacje jeśli jestem z mamy koleżanką to gramy. Na dziś mam dla was coś wróżko-podobnego. Zostało to ulepione tylko ze względu na to, że nie opłacało się wypiekać jednej, czy dwóch rzeczy i miałam ochotę jakąś osóbkę ulepić. To tyle.



piątek, 26 kwietnia 2013

[68]

Czeeść! Za chwilę biorę się za pisanie postów na ten tydzień. Już się boje co ja wam tam mogę napisać... Obecnie wzięłam się za zrobienie prezentu, dla koleżanki mamy, która z nami jedzie na majówkę. Hah, będę dużo czytać i grać w karty, to jest pewne. Dobra, nie piszę za dużo, bo nie będę miała weny na następne posty, a uwierzcie, tego nie chcecie.





W porównaniu z przeciętną wzrostem laleczką.

czwartek, 25 kwietnia 2013

[67]

Czeeść! Dziś mam dla was zdjęcia z wczorajszych zakupów. Dzień mi jako tako minął. Miałam test z niemieckiego, który poszedł mi... Hm... Jakby to powiedzieć? Słabo. Ledwo co rozumiałam niektóre zwroty... W dobrym przypadku powinno być 3. W dniu dzisiejszym pogrzebałam swoje szanse na 5 z niemieckiego. No cóż. Może uda się 5 z polskiego? Pożyjemy zobaczymy, nie przedłużając przedstawiam moje zakupy.







środa, 24 kwietnia 2013

[66]

Czeeść! Dziś pisałam ten podejrzanie banalny test kwalifikacyjny z angielskiego. Kiedy wychodziłam, szłam z koleżanką na lody i... Zauważyłam jakiś sklep "(...)Art", co od razu przykuło mój wzrok. Weszłam i otwarłam usta z zaskoczenia. Sklep z pół fabrykantami tuż przy moim (już wkrótce) gimnazjum! Oczywiście kupiłam ile wlezie, mieszcząc się w moich 20 złotych. Tak "dużo" kasy, a tak mało tego wyszło, przecież każde kosztowało nie więcej niż złotówkę... Cóż, do rzeczy, bo muszę iść już spać.



Zwyczajne wkręty z logiem Nirvany. Nieco krzywe , ale co tam!

wtorek, 23 kwietnia 2013

[65]

Czeeść! Nie ma to jak smak lodów barwiących język za 55 groszy. Jutro mam test na dostanie się do klasy z rozszerzonym angielskim. Jestem nieco przerażona. Dziś trochę lepiłam, bo muszę narobić na tą majówkę. Tak, będę to ciągle powtarzać. Kojarzycie może Marcina Szczygielskiego? Fajnie pisze. Sięgnęłam po ,,Omegę" właśnie tego autora. Ciekawa książka, osobiście polecam. Ulepiłam dziś - uwaga - KRECIKA! Od pewnego czasu pomysł chodził za mną, aż w końcu go ulepiłam. Cha cha cha, ale dziś nie dostaniecie go, pewnie dopiero podczas majówki...



Pomarańczki chibi, wkrętki.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

[64]

Czeeść! Dziś dużo czasu spędziłam na robieniu elfki i jestem z niej zadowolona. Ma nieco nieproporcjonalne nogi, ale co tam. Co najważniejsze - ona siedzi! Nie leży! Zrobiłam ze zdjęć coś w rodzaju tutorialu, ale nie do końca. Muszę narobić dużo prac, żeby wam się automatycznie pojawiały podczas weekendu majowego, bo nie wszyscy wyjeżdżają, tak jak ja. Przedstawiam wam moją elfkę!











Powiedziałam, że na jakiś czas nie będzie laleczek... Nie potrafię nie robić laleczek!

niedziela, 21 kwietnia 2013

[63]

Czeeść! Dziś byłam rano na mieście. Później lepiłam. Właśnie piecze się fajna laleczka w miniówce z czarnej bluzie. Jest chyba największą z lalek dotychczas ulepionych. Dość długo ją lepiłam, ale jest fajna. Podoba mi się. Jutro poniedziałek... Jak ja nie lubię poniedziałków. Z resztą kto by je lubił? Żegnaj weekendzie.



[62]

Czeeść! Dziś miałam zapchany dzień. Na 13.30 zapisałam się na warsztaty z szycia książek (dziwne, nie?). Było ciekawie, oczywiście pomijając fakt, że kilka(naście) razy nitka zeszła mi z igły... Grupka była niewielka, kobieta po pięćdziesiątce, jakaś czwartoklasistka, ja i Czeszka, która nas tego uczyła. Potem na godzinę 18 miałam korepetycje z angielskiego. Pokażę dziś prezent urodzinowy dla mojej koleżanki (na 17 lutego). Frugo w jej ulubionym smaku!



Z różowego Frugo powstało łososiowe...

piątek, 19 kwietnia 2013

[61]

Czeeść! Przepraszam, że dopiero teraz, ale oglądałam film. Dorobiłam się wreszcie czarnej i białej kostki fimo. Zaczynam polowanie na masę (a'la porcelana) do robienia ciała laleczkom - Living doll - chyba tak. Przed chińskim próbowałam sił w buteleczkach z tutorialu Olcikka. Wyszło całkiem nieźle. Post nieparzysty - LALECZKA!





Teraz będzie przerwa od laleczek.
Ta oto powstała dla mojej nauczycielki j. niemieckiego na zakończenie podstawówki (dostała wcześniej, ale csiiii).

Sukienka z wzorem flagi niemieckiej.

czwartek, 18 kwietnia 2013

[60]

Czeeść! Przepraszam, że wczoraj nie dostaliście posta... Wstawiałam, ale potem było późno i wyłączyłam komputer. Zapomniałam ,że w końcu nie wstawiłam tego posta. Błąd naprawiony przed chwilą! Zaraz idę szybko z psem na spacer. U was też tak gorąco? U mnie chociaż miły wietrzyk jest, więc spoko. ^^





Takie donuty.
Mogą być?

[59]

Czeeść!
POST PISANY WCZORAJ. NIEWSTAWIONY PRZEZ PRZYPADEK!
Dziś dzień minął nijak. Ani dobrze, ani źle. Próbowałam dziś zrobić patyczek fimo pomarańczę. Wyszedł bardziej grapefruit i taki trochę zamazany, więc lepiej nie pokazywać... Na dziś brzydka laleczka, która świata zobaczyć nie powinna, ale moja mama ją uratowała i dostała ją. Miała wyjść malutka i słodziutka wyszła dziwna...



wtorek, 16 kwietnia 2013

[58]

Czeeść! Ślad po wczorajszym szczepieniu jest trochę jak ugryzienie komara, tylko nie swędzi. Na dziś mam zdjęcia zestawu, który w poprzedni piątek powędrował do mojej nauczycielki chińskiego. Dostałam od niej zamówienie na wisienki, takie jakie były dla Eli. Trzeba będzie się za nie zabrać. Teraz prezentuję zestaw babeczek!





Teraz widzicie jak stare prace jeszcze mam. ;p


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

[57]

Czeeść! Ręka mnie boli. :( Byłam na jakimś *tu powinnam przeklinać* szczepieniu... Ma tak jeszcze boleć kilka dni. Dziś urodziny mojej mamy to zrobiłam jej słonecznikową zawieszkę do telefonu i broszkę. Zdjęcia będą kiedy indziej, bo aparat się ładuje i są nie upieczone. Zastanawia mnie, że nie komentujecie laleczek... Nie podobają się? Szkoda. Ja je lubię robić. Dziś standardowo kolejna z nich. Jedna z lepszych według mnie. Koniec gadania czas na oczekiwane zdjęcia.




niedziela, 14 kwietnia 2013

[56]

Czeeść! Czatuje sobie z Babcia i Navie, czekając na jej opowiadania. Do tego kończę pracę z muzyki i jem zupkę chińską. U Kaśki było spoko. Dostałam kasę za wisienki i Nutellę. Dołożę dwa złote i będą kolejne kostki Fimo! Przy okazji "na zająca" dostałam o Kaśki 5 kostek modeliny + bardzo słodką czekoladę. Zdziwiłam się, bo ja jej dałam tylko jakiś drobiazg... Głupia sytuacja wyszła. Chociaż dołożyłam jej zestaw (który dziś dostaniecie) i prawie skończyłam zawieszkę do kluczy. Mimo to mi trochę głupio było...