Czeeść! Dziś już wstawiam drugi, obiecany post. Będzie to laleczka. W tym momencie słucham
Zombie The Cranberries. Zaczynam słuchać tego nałogowo... Nie przeszkadza mi to zbytnio. Cały czas się pakuję i myślę co wziąć. Jeszcze do tego wieczorem chiński... Jakoś muszę przeżyć. Nie mogę się doczekać spotkania. Własnie zdałam sobie sprawę z tego, że każde zdanie jest wyjęte z kontekstu... Ups...
Druga laleczka z serii "Nie mówię, nie słyszę, nie widzę".
Niedługo powstanie "nie widzę".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz