niedziela, 5 stycznia 2014

[202]

Czeeść! Miałam wstawić posta już wczoraj, ale po łyżwach nie miałam siły. Byłam wczoraj na łyżwach z moją koleżanką z podstawówki. Pojeździłyśmy, trochę pogadałyśmy i się rozstałyśmy. Wręczyłam jej dwie bransoletki, a jedną z nich zobaczycie już dziś... Dołożyłam jej do tego lizaka z Karmelkowa, które swoją drogą, polecam wszystkim poznaniakom i przyjezdnym. Co do jednej z tych bransoletek, kiedyś robiłam Kasi podobną, ale powiedziała mi, że jej koleżanka bardzo chciała tą bransoletkę i nie mogła jej odmówić. Poprosiła mnie o drugą. Również jej nie odmówiłam. Zrobiłam drugą, ale nie miałam już zawieszki lampy naftowej. Lubię składać bransoletki tak, aby zawieszka była jakkolwiek powiązana z koralikami. Kwiatki świecą w ciemności, lampka naftowa też, prawda? Ale oprócz lampek naftowych świeci także gwiazdka, którą mam.



Przeklęte zdjęcia...
Bitą godzinę się ładowały, warto było?

4 komentarze:

  1. Ślicznie wygląda. :D
    Zmniejsz może rozmiar zdjęć? Najlepszy rozmiar to 640x480. Nie są największe, ale ładują się migiem. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna :) Chciałabym taką ! Zapraszam do siebie na bloga: http://handmadeaga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna. : )
    Tak jak pisała Spalona Artystka, radzę Ci pomniejszać zdjęcia. Ja wybieram rozmiar 700x525 lub 800x600 i nie ma problemu z ładowaniem. ; )

    OdpowiedzUsuń