Czeeść! Kolejny dzień mija. W Poznaniu grad. Dziękuję bardzo, nienawidzę gradu. Chociaż w sumie może to jest taki straszliwie twardy śnieg zamarzający na mojej kurtce? Moje ferie będą dopiero za dwa tygodnie. Szkoda, ale muszę poczekać. Ja w sumie najchętniej bym miała ferie w czasie tych wszystkich trzech. Chociaż wiem, że nie zrobiłabym nic pożytecznego, bo w końcu to ja. Próbuję się zabrać za candy, bo muszę je zrobić. W końcu niedługo świętujemy roczek, prawda? :)
Paczuszka przyszła w piątek, ale zdjęcia zgrywałam w sobotę, a w sobotę miałam już zaplanowany inny post, więc musiała poczekać.
Słodziutki gratis :)
Pistolety są mega! Wielkie...
5 par
30 sztuk
1 metr
1 metr kauczuku i 6 końcówek
10 sztuk
3 sztuki
20 sztuk
120 sztuk
W candy wolicie biżuterię w wybranej przez siebie kolorystyce, czy takiej, jaką wam dam?
Świetne :-) Mi by się przydał łańcuszek :3 A te zawieszki pistolety są mega! *.*
OdpowiedzUsuńTez mi dzisiaj przyszła paczka od nich. :D Uwielbiam sposób w jaki pakują przesyłki. :)
OdpowiedzUsuńDostałam takie same gratisy! :D
Świetna paczka, te pistoleciki są mega *-*
OdpowiedzUsuń