środa, 18 marca 2015

[233]

Cześć! Kompletnie nie wiem o czym pisać. Staram się wrzucać posty co dwa dni, więc dzisiaj chcę coś napisać. Trzy bransoletki czekają na doczepienie łańcuszka, karabińczyku i zawieszki, dwie czekają na dokończenie. Jak je wszystkie skończę, to porobię zdjęcia, obiecuję. Macie czasem tak, że podczas robienia czegoś słuchacie jednej piosenki lub oglądacie serial i później ten twór wam się z tym kojarzy? Ja mam tak bardzo często. Piosenka, którą słuchałam podczas robienia jakiegoś wisiorka, przypomina mi się za każdym razem gdy spojrzę na ów wisiorek. Magia zapamiętywania? Dzisiaj przyszła pierwsza paczka, co ciekawe zamówiona później.
Ten wisiorek wyszedł zdecydowanie za gruby, ale już następny był odpowiedniej grubości. Kojarzy mi się z pewnym odcinkiem Zaklinacza Dusz, taki, gdzie straszył chłopiec, bo jego matka się nim nie zajmowała.. Kojarzy ktoś?



Z boku wygląda trochę jak tort..
PS. Nie ma napisu, bo jestem tak leniwa, że nie chce mi się go dodawać w Picassie.

1 komentarz:

  1. Znam to. Czasem jak patrzę na moje starsze wyroby potrafi mi się przypomnieć piosenka, której bardzo dawno nie słuchałam. :D
    Bardzo fajny wisiorek. Faktycznie nieco tortowy. ;)

    OdpowiedzUsuń