poniedziałek, 25 listopada 2013

[170]

Czeeść! Nic ciekawego nie mam do roboty, to pomyślałam, że coś tu tam napiszę. W sobotę był u mnie kuzyn z rodzinką. Tak urodzinowo. W związku z moimi urodzinami, które były jakieś 2 tygodnie temu dostałam prezent. Poprzednio, kiedy mieli mi coś kupić dawali mi kupon do Empiku na 100zł. Tym razem zapytali, czy mam jakieś życzenia. O co poprosiłam? Oczywiście modelinę! Myślałam, że dostanę tak maksymalnie 5-6 kostek, a się zdziwiłam, jak policzyłam, że mam od nich aż 13 kostek! Biały, czarny, niebieski, kremowy, czerwony i inne piękne kolory. Miło, bo pamiętali o białym, który u mnie zawsze jest na wagę złota. Wczoraj stwierdziłam, że muszę wreszcie zrobić cane z panterką. Mamie się bardzo spodobał, to dziś do pracy założyła. Ja godzinę temu zrobiłam niebieską wersję panterki, trochę nie wyszło, ale złe nie jest. W ogóle miałam dziś tylko jedną lekcję i wycieczkę integracyjną na kręgle. Miło było i do domu. Znów zmieniając temat, zauważyliście, że brakuje nam 30 postów do 200! Jak obstawiacie, uda nam się do końca roku? :)
Mam nadzieję.




Mój jak na razie największy wisiorek.


Właśnie! Przypomniało mi się. Robiłam ostatnio jako-takie porządki i większość rzeczy mam już na biurku w moim organizerze.

2 komentarze:

  1. Sliczny wisiorek :3
    Na pewno się uda! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu mi nikt nie zrobił takiego prezentu? ;) Przydałby sie bo białej mam malutko. Wisiorek bardzo fajny- ciekawie wyszło połączenie niebieskiego z czerwienią. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń