Czeeść! Wiem, że ostatnio nie obsypuję was postami, ale jakoś tak jest... Odzyskałam mojego laptopa! Jakiś czas temu spadł mi i pękł mu ekran... Wymienili i działa. Właśnie z niego piszę. Pamiętacie, jak był problem, bo nie miałam zdjęć, bo zostały tutaj? Odzyskałam je! Tak, dostaniecie starą pracę z której jestem dość zadowolona. Oczywiście bywały lepsze, ale jest niezły - donut. Ostatnio pytałam was, czy chcecie zdjęcia z kursu, zgrałam je i usunęłam, te słabe i gorsze. Nie ma ochów i achów, ale podobają mi się. Wspomnienia na pewno będą. Mówiłam już, jak przyjemnie czyta się książki z kotem pod pachą? Jeśli nie, to już chyba wiecie. Wczoraj byłam w bibliotece i wypożyczyłam 5 książek. Mianowicie - "Czerwień rubinu", trzy tomy "Klątwa tygrysa" do której namówiła mnie koleżanka na obozie i coś czego normalnie nie czytam, ale jakoś wpadło mi w ręce - "Klika z San Francisco". Właśnie wypiekł się krecik i dwa naszyjniki dla mamy. Chyba już was zanudziłam albo i tak tego nie przeczytaliście. Pozdrawiam tych, którzy przeczytali!
Moje ulubione zdjęcie. Znalazłam je na tym aparacie.
To mój tata.
Oto obiecany donut z czasów, kiedy moje biurko było czyste.
Fajne zdjęcia oraz donut. A ta lalka, której robiłaś zdj to bdj ? :)
OdpowiedzUsuńALE SŁODKI DAL! Chcę *__* to twoja? :D
OdpowiedzUsuńFajny donut wyszedł :)
fajne zdjęcia, donut też fajny ;) Czerwień rubinu *.* polecam całą trylogię ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia donut też świetny :D
OdpowiedzUsuńKlątwa Tygrysa omomom < 3
Świetnie piszesz! ;) Obserwuję i liczę na to samo :*
OdpowiedzUsuńhttp://mimblox.blogspot.com/
Ładne zdjęcia. Najbardziej mi się podoba ta laleczka. A donut też jest super ;)
OdpowiedzUsuńjaka wielka szpilka! XD
OdpowiedzUsuń