W tym poście nie pokażę Wam ww. naszyjnika, a coś co napawa mnie dumą. W czwartek dostałam zamówienie na dwie bransoletki i zawieszkę kokardę. Dzięki temu, że ktoś (dziękuję Ci <3) nawlekł mi koraliki na nie, skończyłam je już dzisiaj. A kokarda.. Cóż.. Robiłam pierwszy raz, więc tak się "napaliłam" na to, że siedziałam nad nią do 2 w nocy.. Kokarda jest przesłodka, a bransoletki mają śliczne kolory i (to co uwielbiam) są proste. Zakochałam się w nich.. I jak tu się z tym rozstać?
Dużo zdjęć, bo dawno mnie nie było i nie mogłam ich rozłączyć, Za dobrze razem wyglądają..
Boskie :3 Biorę kokardę na zamówienie! :D
OdpowiedzUsuńTa niebieska jest świetna, a kokardka urocza! :3
OdpowiedzUsuńKokardka urocza, warto było posiedzieć!!
OdpowiedzUsuń