czwartek, 7 maja 2015

[237]

Cześć! Wróciłam. Po miesiącu? Jakoś tak. Wena była, chęci do tworzenia też, ale pisać coś..? No nie wyszło. Jeszcze dwa miesiące do wakacji. Kto odlicza? Zacięłam się. Nie wiem co pisać. W międzyczasie kiedy nic nie pisałam, zrobiłam kilka bransoletek, mam zdjęcia. Tylko nie mogłam się wziąć za pisanie.
Jakiś czas temu dostałam od przyjaciela paczkę. A zawartość? Płyta mojego ulubionego zespołu! Byłam miło zaskoczona. No, ale hej! Dostałam coś, na co on musiał poświęcić czas i kasę, trzeba się odwdzięczyć! Mam koleżankę, która pięknie rysuje portrety. Pozdrawiam. Zrobiłam małą wymianę, wyszydełkowałam dla niej bransoletkę za portret Alice Coopera. Przy okazji kolega pozazdrościł komuś bransoletki i poprosił o takową dla siebie. Wiecie jak wielki jest problem znaleźć wzór bez kwiatów, który nadałby się na męską bransoletę? Bardzo. Później znaleźć magnetyczne zapięcie. Idę do pasmanterii, robię przymiarkę. 8mm za małe, 10mm za duże.. 9mm nie ma. No to trzeba było wziąć te 10mm. Koniec końców jutro wysyłam portret i bransoletkę. Liczę na wielki uśmiech na twarzy.
Wzór.




PS. Teraz dowiedziałam się o wyzwaniu Szuflady pt. Geometria.
Co prawda nie było to robione na wyzwanie przez moją niewiedzę, ale myślę, że się nada.






3 komentarze: