piątek, 18 października 2013

[165]

Czeeść! Właśnie zdałam sobie sprawę, że jestem wyrodną bloggerką, jeśli można mnie tak nazwać. Coś dziś ulepiłam, ale czy będzie mi się chciało to składać to gorzej. Wszędzie i ciągle sprawdziany. Do tego ciekawe książki. Oczywiście najciekawsze momenty zaczynają się z dzwonkiem na lekcje... Pogrywam sobie w Simsy jak mam czas, do tego przeglądarkówka, nieco słaba, ale pograć można. Coraz częściej czytam piekielni.pl, jeśli tam nie byliście, serdecznie zapraszam - wspaniały pożeracz czasu. Co jeszcze... Za nie cały miesiąc moje urodziny więc wpadnie mi pewnie modeliny, to może będę miała więcej weny i chęci. Obok mi kotek pochrapuje, może do niego dołączę? Chętnie,ale najpierw książka! Jestem zdruzgotana w związku z tym, że jeszcze nie napisano dwóch ostatnich tomów a ja jestem w połowie ostatniej części przetłumaczonej...






To taki bonus. Mój kociak przerobiony przez koleżankę w PS.

1 komentarz: