Czeeść! Wczoraj mi się nudziło przed kompem (wtf?!) ,więc pobawiłam się trochę z buteleczkami. Stwierdzam, że trzeba będzie zrobić użytek z kasy na zająca i kupić więcej buteleczek.. Przy okazji przydały by się też ogniwka i naczynka. Zamówię w beads, tam tanio wychodzą buteleczki i łańcuszki. Czekam ,aż rozwiąże się problem z pistoletem. Kupię nowy albo mąż mamy koleżanki naprawi stary. Jezu.. Nieźle się rozpisałam.
Zdjęcie jednej buteleczki, bo drugą muszę jeszcze poprawić.
~
Miód c:
Tylko coś źle zrobiłam i nie rozpuszczone kawałki pasteli leżą na dnie.. Z resztą, trochę za dużo czerwonej dałam i jest zbytnio pomarańczowy..
Dużo czasu bawiłam się z materiałem i nitką. Oj dużo..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz